Trochę wspomnień
Niektórzy z Was wiedzą o tym, że swoją przygodę ze scrapbookingiem zaczęłam nie od dziś. No może nie tak aż dawno.... dawno temu , ale tak na dobre to około roku temu.
W tym czasie zrobiłam wiele przeróżnych rzeczy. Zdobywając doświadczenie i spełniając Wasze życzenia nauczyłam się wiele , choć i tak wiem, że duuuuuuuuuużo mi jeszcze brakuje do najlepszych.
Tak więc wspominajmy, jak sama nazwa postu mówi...
Zaczęłam 3 lata temu od małych rzeczy przygotowywanych dla klasy mojego dziecka i nie mogę nazwać tego jeszcze scrapbookingiem. Ładne paczuszki, ozdoby, kartki, wszystko po to by widzieć uśmiech dzieci i radość z otrzymanego małego , skromnego prezenciku.
Dwa lata pożniej postanowiłam zrobić album ... no już taki bardziej scrapowy.... i tak poszło.
Oto on..
może zdjęcie nie jest super, ale praktyka czyni mistrza.... ha., potem będą lepsze :-)
Tu jeszcze parę moich jednych z pierwszych rzeczy.
...i takie były początki.
W następnych postach pokaże co zrobiłam przez rok.
W tym czasie zrobiłam wiele przeróżnych rzeczy. Zdobywając doświadczenie i spełniając Wasze życzenia nauczyłam się wiele , choć i tak wiem, że duuuuuuuuuużo mi jeszcze brakuje do najlepszych.
Tak więc wspominajmy, jak sama nazwa postu mówi...
Zaczęłam 3 lata temu od małych rzeczy przygotowywanych dla klasy mojego dziecka i nie mogę nazwać tego jeszcze scrapbookingiem. Ładne paczuszki, ozdoby, kartki, wszystko po to by widzieć uśmiech dzieci i radość z otrzymanego małego , skromnego prezenciku.
Dwa lata pożniej postanowiłam zrobić album ... no już taki bardziej scrapowy.... i tak poszło.
Oto on..
może zdjęcie nie jest super, ale praktyka czyni mistrza.... ha., potem będą lepsze :-)
Tu jeszcze parę moich jednych z pierwszych rzeczy.
W następnych postach pokaże co zrobiłam przez rok.
Comments
Post a Comment